Miłość nie zna zasad, granic, nie widzi ograniczeń, nie ma wątpliwości… Istnieje poza tym wszystkim w nas… Im bardziej w nią wierzymy tym więcej magii wydarza się w naszym życiu… Choć ta wiara wymaga wielkiej odwagi… Wiem na pewno, że wszystko co piękne wydarza się gdy kierujemy się sercem… Wszystko co kierowane strachem rodzi frustrację… 
Miłość istnieje poza czasem – tak o niej mówi sztuka …
Miłość do drugiego człowieka to nic innego niż miłość do siebie i do świata – zgodnie z filozofią wschodu …. Miłość musi mieć sens skoro się wydarza  (jest kobietą czy mężczyzną?) jeśli wierzymy w metafizyczne połączenie dusz… 
Ja wiem o niej tyle, że to najsilniejsza wymiana energii między ludźmi… jest najczęstszym motywatorem do zmian … Zakochując się najczęściej zauważamy  nasze najbardziej ukryte pragnienia… Miłość istnieje, bo przecież ją odczuwamy czasami nawet w całym ciele … Nie widzimy jej, ale czasu też nie możemy zobaczyć … jednak jego istnienie niewiele osób kwestionuje … 
Psycholodzy twierdzą, że miłość to po prostu ogromna namiętność i intymność, która się pojawia w różnym czasie… Z biologicznego punktu widzenia jesteśmy seryjnymi monogamistami, więc ta miłość może nam się zdarzać więcej niż raz … Społecznie i kulturowo robimy wszystko, by z tą miłością się nie zgadzać, bo niestety bardzo często relacja to najczęściej umowa społeczna … i z miłością niewiele ma wspólnego …
Mówiąc o miłości możemy używać innego języka, bo to zależy od tego w co wierzymy… czy wierzymy w metafizyczne połączenie dusz czy też w przyziemne aspekty, które wzmacniają relacje … Ja wierzę, że najmocniejsza więź to taka, w której dwie osoby pojęcie miłości definiują tak samo … 🙂


Zapisz się do newslettera, a będę Ci wysyłać treści prosto z kosmosu.

Written By

Four The Same Fingers

Wyobraź sobie małą dziewczynkę w kucykach, która siedzi na dywanie przed telewizorem i ogląda jeden film za drugim, a za nią toczy się życie. Wpatrzona w ekran nie widzi nic poza ruchomymi obrazami, a jej umysł pożera historie jedna za drugą. To ja. Piszę historie i tworzę obrazy odkąd pamiętam. Filmowe, fotograficzne i te w mojej głowie. Ta umiejętność to mój silny potencjał. Wykorzystuję go w swojej sztuce i w pomaganiu innym zauważyć, że nasze życie to film, do którego scenariusz piszemy sami, a każdą scenę możemy sobie wyobrazić, bo nasz umysł ma przepiękny dar tworzenia obrazów.